O pracy w Hämeenlinnie (moja aktualizacja)

Postanowiłam odrobinę odświeżyć ten temat, bo pewnie skoro tutaj zaglądasz, to jesteś w trakcie szukania pracy w Finlandii.

Te moje wcześniejsze przemyślenia są jak najbardziej aktualne:

My Polacy często ostatnimi laty szukamy kraju w którym przede wszystkim można dobrze zarobić. To żadna nowość, że ludzie tak robią, normalne jest, ze każdy stara się o jak najlepsze życie dla siebie i rodziny. Jest to jeden z kilku podstawowych powodów emigracji.
Finlandia nie jest szczególnie popularnym celem z kilku względów:

  • postrzegana jest jako kraj ciągłej zimy i ciemności (bzdura!) – oczywiście zdania mogą być podzielone ale ponieważ piszę to ja, to jak dla mnie jest tutaj zupełnie w porządku. Ani mi za zimno ani za ciemno.

  • żyje się tutaj drogo (prawda!) – tyle, że jeśli pracujesz tutaj i tutaj żyjesz, to życie wcale nie jest kosztowne. Dwie osoby pracujące w rodzinie są w stanie opłacić wszystkie rachunki, w tym kredyt hipoteczny, czy inne kredyty, ubezpieczenia, domu, auta, wydać na własne przyjemności oraz odłożyć pieniądze na przykład na jakąś przyjemną wycieczkę przynajmniej raz w roku.

  • trudny język (prawda!) wydaje mi się, że jest to spora przeszkoda. Niby do części prac przyjmują ludzi ze znajomością języka angielskiego ale są to głównie prace w przemyśle albo sezonowe. Inaczej tez jest w Helsinkach – w stolicy, gdzie mieszka wiele kultur, zdecydowanie łatwiej o pracę bez znajomości języka fińskiego. Ale za to jest większa konkurencja. W mniejszych miasteczkach, na prowincjach nie jest łatwo o pracę. Pewnie, że zdarzają się miejsca gdzie Polacy pracują bez znajomości zarówno angielskiego jak i fińskiego, ale takich miejsc jest niewiele.

W rejonie, w którym mieszkam czyli w Hämeenlinnie, muszę przyznać jest dosyć trudno o pracę. My wszyscy obcokrajowcy zmagamy się z problemem znalezienia czegokolwiek i jest to nie lada wyzwanie. Często właśnie język jest przeszkodą. Myślę, że nawet trochę to rozumiem, wydaje mi się, że wielu z nas oczekuje, że będzie łatwo jak w UK czy Norwegii albo w Niemczech. A przecież Finlandia to inny kraj, nie tak łatwo dostępny i tak naprawdę od niedługiego względnie czasu otwarty na imigrantów. W pracy musi być komunikacja, a ta wymaga od nas oprócz znajomości języka, ogólnie interpersonalnych zdolności.

W poszukiwaniu pracy w Finlandii trzeba być mocno aktywnym. Nikt nam jej nie da tak o, nawet jeśli mamy świetne kwalifikacje. Przed nami prawdopodobnie zawsze będzie stał Fin z takim samym zapleczem wiedzy, tyle, że z nim będzie z pewnością Finom łatwiej się porozumiewać. Chcesz pracować? Działaj, szukaj kontaktów, poszerzaj horyzonty i poznawaj ludzi. Aplikuj. Zadzwoń do firmy i spróbuj zapytać czy szukają kogoś, czy dotarło do nich Twoje CV. Napisz dobre, jasne CV, takie, które Cię wyróżni. Nie byle jakie.

Oprócz agencji pracy, które masz  podane w tym poście, pogoogluj trochę i zobacz jakie firmy znajdują się w Twojej okolicy. Wejdź na ich stronę, zobacz jak się z nimi skontaktować i jak wysłać CV. Nie rozumiesz po fińsku? W dobie google translatora w podstawowych kwestiach można sobie świetnie poradzić.

Poszukaj praktyk albo palkkatuki albo oppisopimus. Nawet jeśli to tylko na jakiś czas, kto wie kogo poznasz albo czy nie będą chcieli właśnie ciebie do pracy na stałe. A poza tym podszkolisz język. Ja też zaczynałam od praktyk i palkkatuki. Więcej TUTAJ

u mnie w pracy: www.myintegration.fi
Maahanmuuttoinfo: moja praca

Tutaj wrzucając nazwę stanowiska (po fińsku) oraz miejsce pracy można zobaczyć orientacyjnie wysokość zarobków LINK

Słowniczek:

työ – praca

palkka – pensja

työsopimus – umowa o prace

työtodistus – świadectwo pracy

ammattiliitto – związek zawodowy

ammatti – zawód

johtaja, esimies, pomo – szef, przełożony

kokoaikatyö – praca na pełny etat

osaaikatyö – praca na część etatu

määräaikainentyö – praca na czas określony

keikkatyö – praca dorywcza

työpaikka – miejsce pracy

työhaastattelu – rozmowa o prace

ansaita rahaa, tienata – zarabiać pieniądze

työvuoro – praca zmianowa